forum.peugeot205.pl

Pobijak i młotek

Grzesiu, to nie peżot Widać tam naciecię to można dużym plaskim wkrętakiem.

jak nie pójdzie to pozostaje rozwiercić nic nie uszkadzając i wymienić na śrubę z "kwasówki" tylko posmaruj czymś przy skręcaniu bo z mojego doświadczenie to lubią się zapiekać śruby w aluminium.

dorobić kluczyk?

pierwsza myśl - grubszy płaskownik /5mm przynajmniej/ wiertarką otwory w otwory dopasowane gwoździe pasownie do otworów w śrubce w feldze...

najpierw bym spróbował bez druciarstwa.

choć faktycznie, jest nacięcie /pewnie to dzieło poprzedniego właściciela, bo po kiego grzyba by były te otworki małe.../ to próbować dopasowanym wkrętakiem.

A brak kluczuka/kombinerzek boli, ja wybijałem kluczem do kół dziurę w kapslu.

ja takie felgi miałem w Xm i faktycznie był kluczyk. Na dekielki bym uważał bo ciężko znaleźć drugie, a bez tych dekli felgi wyglądają bardzo słabo.

A jak ten kluczyk wyglądał?

cztery bolce. jeden centralnie i trzy zgodnie z układem na śrubie. Kluczyk wielkości i przypominający klucz do wiertarki.

Bardzo szybki szkic proszę się nie nabijać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja pierdziel, ale macie pomysły
Z pobijakiem i młotkiem to serio pisałem. Sam kiedyś kluczyk zgubiłem, a śrubki dość mocno dokręciłem. Szczypce do segerów połamałem na próbie odkręcenia
Pobijak wystarczy zaprzeć o dziurkę w śrubce i stuknąć. Robota na 3 sekundy

też metoda.

Obrazek jest czadowy! Oprawić w ramkę i powiesić w garażu:)

Mamy na forum kogoś obeznanego w druku 3D, ewentualnie rzeźbiącego w drewnie żeby coś takiego wystrugał?:)

Coś w ten deseń?

Dam znać potem ale mam gdzieś podobny kluczyk

Przepraszam za post pod postem
Ale...
Foto przesyłam, wczoraj zabrakło czasu