Strona 4 z 7

: 17 maja wt, 2005 7:08 pm
autor: invictus
W sumie to nie o to chodzi raczej o to ze mlodzi ludzie(nie wszyscy ale wiekszosc) w takich furach uwazaja sie za polbogow a ja uwielbiam gdy taki koles wie ze dostal prztyczka starsi, ktorzy zarobili na to ciezka praca sie nie scigaja i to jest ok, a zdanie ludzi, ktorzy patrza na to (a raczej tak nie jest u mnie w miescie) sie nie liczy bo 205 nie jest szpanerski ale jazdzi jak niewiele innych chodzi tylko i wylacznie o 2 kierowce( tylko szpanera i tylko w lepszej furze)

: 17 maja wt, 2005 7:11 pm
autor: Ferguss
no ok, skoro dla Ciebie to jest "danie prztyczka" to spoko - rozumiem,
mi po prostu szkoda tych starterów i tyle... dla mnie umiejętności kierowcy i możliwości autka można sprawdzić na trasie, a nie przy starcie na prostej :)

: 17 maja wt, 2005 7:14 pm
autor: invictus
Powiem wam tak:
Jakis czas temu jak jeszcze mialem diesla jechalem z matka na zakupy sobie obok mnie stanal merolem mojej mamy kolega i zaczal go gazowac, no to udowodnilem mu ze zle zrobil, nastepnego dnia przyszedl powiedziec mojej mamie ze jestem wariat i wogole trza mi samochod zabrac, (bo byl matki) a ona na to ze jest mu po prostu wstyd, ze sam to zaczal, a ja mialem pol roku prawko i przegral ze mna, spalil cegle i sobie poszedl. Juz wiecej tak nie zrobil - o to chodzi - przeslanie brzmi "nie szpanuj fura bo ktos bedzie mial gorsza i okaze sie lepszy "

: 17 maja wt, 2005 7:16 pm
autor: Ferguss
powiem Tobie, że jak obok mnie staje jakiś 17latek w superstjunikowanym golfie to lubię podpuścić i przygazować na światłach - wówczas on się napala i startuje jak debil, a ja nic... spokojnie ruszam i dopiero mam pośmiewisko z niego jak dojeżdżam do kolejnych świateł a on jak dobry piesek tam czeka :)

: 17 maja wt, 2005 7:18 pm
autor: invictus
Na trasie sprawdzisz jaja, glupote (ciagle jezdze w trasie i wszyscy widza co sie dzieje) i mozliwosci auta, ale raczej nie kierowce od tego sa tory ale niestety zeby sobie pojezdzic trzeba karetke zalatwic, a z tym mam problem. Moim zdaniem najlepsze w takim razie sa obwodnice lub miedzy-wiejskie drogi (ale te rowne :mrgreen: ) bo nie ma kogo potracic, itp ....

: 17 maja wt, 2005 7:20 pm
autor: cheatoss
Ferguss pisze:powiem Tobie, że jak obok mnie staje jakiś 17latek w superstjunikowanym golfie to lubię podpuścić i przygazować na światłach - wówczas on się napala i startuje jak debil, a ja nic... spokojnie ruszam i dopiero mam pośmiewisko z niego jak dojeżdżam do kolejnych świateł a on jak dobry piesek tam czeka :)
ten sposob tez stosuje, podjezdzam po 10cm, smieje sie, koles podlapuje, rusza szybko i jak wrzuca trojke to sie orientuje ze ja jeszcze ze skrzyzowania nie wyjechalem :>

albo podpuszczam i skrecam w prawo :D a koles startuje przed siebie az sie kurzy =]

: 17 maja wt, 2005 7:20 pm
autor: Ferguss
Na trasie sprawdzisz spryt, zdecydowanie itd, a nie grzanie ile fabryka dała - to są dwie osobne sprawy.
Przykładem jest cała masa Niemców, którzy na autostradzie grzeją po 200km/h a jak wjadą do Polski to na zwykłej lokalnej drodze boją się wyprzedzić przy 70km/h i o tym tu mówię

: 17 maja wt, 2005 7:22 pm
autor: invictus
tez tak na poczatku robilem ale sie nauczyli i czekaja :mrgreen: lipa straszna najlepiej jest jak obok staja dziewczyny :mrgreen: wtedy to radocha!!

: 17 maja wt, 2005 7:23 pm
autor: Ferguss
no jak obok stoją dziewczyny to wolę dłużej na światłach zostać i zagadać/popatrzeć, a nie wdepnąć w gaz i uciekać :mrgreen:

: 17 maja wt, 2005 7:26 pm
autor: invictus
Ja nie powiedzialem ze w gaz i uciekac :twisted: ja zawsze udaje ze butuje a pozniej jade kolo nich wygladajac jakbym ledwo dawal rade sie utrzymac, pozniej z regoly zjezdzaja gdzies na parking....

: 17 maja wt, 2005 7:27 pm
autor: Ferguss
no ta ciesz się że tak reagują :)
bo ja bym się wstydzić stać obok lasek i gazować, co kraj to obyczaj - w Szcz. gazowanie i startowanie to takie nie cool, nie trendy, takie jakieś wiesz... :twisted:

: 17 maja wt, 2005 7:31 pm
autor: invictus
nikt nie mowil za ja gazuje, one to robia :twisted:
Bylem w szczecinie z kumplem 106 1,0 wszyscy chcieli sie znami scigac na swiatlach, to wrecz chore bylo bo co swiatla ktos innyi to dosc potezne fury >1,6 wiec moze nie trafiles... :P

: 17 maja wt, 2005 7:31 pm
autor: JoT_JoT
Oj chłopaki chłopaki miały być marzenia a tu się robi o Ass maryni :D:D:P czemu tam nie piszecie o laskach tylko tu hehehe :D:D:)

: 17 maja wt, 2005 7:32 pm
autor: invictus
jakos zawsze schodzi temat.... ale pozniej sie do niego wroci :mrgreen:

: 17 maja wt, 2005 7:32 pm
autor: luzak
:mrgreen: ale co Wam powiem to Wam powiem, ale Wam powiem :) mój serdeczny przyjaciel ma trabanta... może to nic wielkiego, ale nie dosć, ze jego trabant robi RYM PYM PYM to ma ok 10s do setki :D hehe Jaki cud? Silnik z wartburga :D I Co Wam powiem to Wam powiem, ale Wam powiem.. trabantem miło jest odstawić spod świateł pana z białej czapeczce z jakąs panną... w UNO :D albo jakiejś corsie czy innym TICO od mamusi :D hehe Oczywiście bez kozaczenia, ale oni z tymi laskami wszyscy sami stają i gazują jak osły.... a tu nagle niespodzianka i koleś nie wie co się stało :D Na drugich światłach zazwyczaj pokornieje :)