Strona 31 z 82
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 2:55 pm
autor: Munne
Panie i teraz masz pan silnik a nie popierdolke:) To jest dopiero projekt a nie ledwo 3 zdjecia na krzyz.
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:01 pm
autor: Para
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:19 pm
autor: Orfister
Kurde już się boje
A projekt jest taki jak cały ja .. jak cos robić to porządnie, bo jeśli mam cos zrobić po łepkach, to w ogóle sie za to nie biorę

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:23 pm
autor: Munne
Ewcia to ma dobrze z Toba yhhyymmmm:)
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:23 pm
autor: Para
hehehehe
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:26 pm
autor: Orfister
Moge Ci dać numer, sam zapytasz

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:28 pm
autor: Para
I jaki pewny siebie

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 3:29 pm
autor: Orfister
Pewny Ewy, bo siebie to raczej .... tak sobie

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 17 sty pn, 2011 5:30 pm
autor: Munne
Ale prosze cie Orfi numer to ja mam od lat
Orfister pisze:Moge Ci dać numer, sam zapytasz

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 18 sty wt, 2011 1:46 am
autor: bacix
Powiem że.. JEST MOC

probsy, można sie jedynie wzorować.
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 21 sty pt, 2011 11:34 am
autor: Orfister
dziś jadę znów porobić przy CTI - wiosna za pasem a roboty jeszcze dużo i trzeba sie sprężać ..
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 21 sty pt, 2011 12:13 pm
autor: Munne
Wiosna za pasem mowisz, hmm moj widok z gabinetu nie jest zachecajacy:( Walcz Mati walcz, (autostrady) czekaja!!!
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 21 sty pt, 2011 12:37 pm
autor: Orfister
Jeśli wszystko się ładnie ułoży i będzie brum brum to się niejeden człeczek w nowym aucie zdziwi

Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 21 sty pt, 2011 9:32 pm
autor: Para
Re: Historia długa mego Puga, który po mału odbiega od ORFIN
: 21 sty pt, 2011 11:17 pm
autor: moralez
Orfister pisze:Jeśli wszystko się ładnie ułoży i będzie brum brum to się niejeden człeczek w nowym aucie zdziwi

Naiwny jestes

Przy pierwszym lepszym deszczu jest taki brak trakcji ze byle seicento dumnie rusza pierwsze

Zeby nie bylo to mialem nowe opony z przodu
