Strona 322 z 405
Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 09 lut wt, 2010 8:06 pm
autor: Pluto
To może na początek się spotkamy w Gliwicach?

jutro po fele tam jade

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 09 lut wt, 2010 8:11 pm
autor: Agnieszka
Hehehe, świetny pomysł
mocno_owocowy pisze:Nie ja takie sytuacje często i gęsto mam co dzień. Dziś jakoś nie kojarzę abym coś miał, ale ja mam takie szczęście, praktycznie każdego dnia wchodząc do pracy muszę się chłopakami podzielić rewelacjami z drogi. Praktycznie co dzień! A to kierowca taksy, a to jakiś dziadek, a to debil bez kierunku, a to ktoś mi wyjechał, a to ślisko i widzę jak ludzie sobie nie radzą. A to ktoś się stoczył na kogoś na światłach, inny włącza kierunkowskaz na zakręcie w tunelu gdzie jest tylko jeden pas i to w jednym kierunku... a to ktoś na mój pas wjeżdża na zakręcie mnie spychając na krawężnik. A to ktoś się na chama wciska a ja go nie wpuszczam bo jestem ten zły co stoi 10 min jak zwykły zjadacz chleba w kolejce na światłach a on cwany typek wciśnie się jakiemuś Peugeot`owi 205... Tak mnie to wpienia, nie mówię że ja tak czasem nie robię ale to tylko przez nich, jak by się tak nie wciskali to to skrzyżowanie można by pokonać w 5 min a nie w 10. I jak by na kursie prawka uczyli od początku jak się rusza ze świateł to też jest jakaś optymalizacja czasu, a nie każdy rusza z opóźnieniem 3-5 sek bo się maluje, bo radiem się bawi czy telefonem. Albo jak skutecznie zapchać rondo... przecież to powinno być pokazane na kursie od lat, co powoduje wjazd na rondo jak nie ma miejsca do zjazdu. Jak stoję przed taką osobą to przecież zabijam wzrokiem...."
Wiadomo, idiotów nie brakuje.
Co więcej, z moich spostrzeżeń wynika, że najgorsi są kierowcy jeżdżący Skodami Octaviami, samochodami służbowymi i autami w nadwoziu kombi. No i taksówki oczywiście.
A za to najbardziej kulturalni są kierowcy samochodów francuskich.
Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 09 lut wt, 2010 8:23 pm
autor: cejot
Prawdę mówiąc jutro to bardziej by mi odpowiadał Białystok...

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 09 lut wt, 2010 9:40 pm
autor: Dervozavilus
W pracy napisałem mały poemat, ale nie miałem czasu wysłać, więc teraz tylko wyrażę swoją dezaprobatę na temat zdania Frugo o kierowcach autobusów. Ustąpić im należy tylko, jak wyjeżdżają z przystanku. I tyle. A oni wpieprzają się, gdy chcą zmienić pas. Nawet jak wyjeżdżają z zatoczki, to powinni patrzeć w lusterka, a przez to, że wyjeżdżają, gdy jestem w połowie długości autobusu i muszę hamować tak, że auto za mną prawie mi wjeżdża w dupę, przestałem jeździć do domu przez centrum, tylko "tnę" trasą. I naprawdę rozumiem, że mają rozkład i obcinają im za opóźnienia, ale we wszystkim ważna jest kultura. Miałem już wystarczająco dużo przygód z kierowcami komunikacji miejskiej, żeby im nie ułatwiać pracy.
Agnieszka pisze:Co więcej, z moich spostrzeżeń wynika, że najgorsi są kierowcy jeżdżący Skodami Octaviami, samochodami służbowymi i autami w nadwoziu kombi.
Mój tata jeździ Octavią i to w kombi i nie powiedziałbym, żeby zaliczał się do grupy kierowców, o których tu piszemy
No to kiedy ten spot?
Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 09 lut wt, 2010 9:46 pm
autor: Agnieszka
Dervozavilus pisze:Mój tata jeździ Octavią i to w kombi i nie powiedziałbym, żeby zaliczał się do grupy kierowców, o których tu piszemy

Czarku, od każdej reguły są wyjątki

Nie sprawdziłam przecież wszystkich Octavi zarejestrowanych w Polsce
A co do spotu to ja proponuję jutro około 3 nad ranem.
Może troszkę wcześnie, ale za to w Warszawie

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 09 lut wt, 2010 11:09 pm
autor: Pluto
Wy macie problemy ze Skodami. Natomiast w Lubinie to ludzie z Polkowic.
P.S. Wypadek miałem właśnie dzięki tablicą zaczynających się DPL

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 1:39 am
autor: cejot
Ja nie kojarzę abym miał niemiłą sytuację ze Skodą. Za to często zdarzają mi się przepychanki z VW, Audi, BMW.
Tak się zastanawiam i muszę przyznać, że rzeczywiście nie kojarzę przepychanek z francuzami.
Może bym się skusił na trochę rozrywki przed snem.

Tylko gdzie dokładnie ten spot o 3

Nie chce mi się sterczeć na zimnie, bo już trochę zmarzłem powiększając moją śniegową górę.
Chłopaki, pożyczycie mi felgę z 405 Mi16? Muszę zrobić przymiarkę, wiecie o co chodzi.

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 1:18 pm
autor: Florek2b
chcesz 14" czy 15"?

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 2:34 pm
autor: cejot
Zapomniałem, że były różne rozmiary... potrzebuję 14".

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 4:05 pm
autor: Dervozavilus
Masz namiary. Mam 4 wolne sztuki na stanie

Co do spotu, to ja preferuję bardziej przyzwoite godziny ;p
Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 4:12 pm
autor: Zywik
a robicie jakieś spotkanie? dajcie znać..
Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 7:22 pm
autor: cejot
Dervozavilus pisze:Masz namiary. Mam 4 wolne sztuki na stanie

To zacznij szukać komórki, bo znowu się nie dodzwonię...

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 8:04 pm
autor: Dervozavilus
to może w końcu może uruchomię drugą

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 8:30 pm
autor: Florek2b
można by coś zorganizować zimową aurą w sobotę w ciągu dnia

Re: Warszawskie pogaduchy :)
: 10 lut śr, 2010 8:31 pm
autor: Dervozavilus
jestem za