Strona 35 z 41

Re: wyścigi równoległe...

: 17 paź sob, 2009 4:29 pm
autor: moralez
zeby kukita nie byl zdezorientowany, rzecz tyczy sie 406 8)
dzis z wolnego, ale lotnego zostalo z tylu volvo v40 prawdopodobnie 2,0T ( t4 by mnie zjadla :P ) z tylu na klapie mialo znaczek 1,9D, ale nie ze mna te numery :mrgreen:

Re: wyścigi równoległe...

: 30 paź pt, 2009 1:02 am
autor: smiechoo
ha beta 320d zzzzz killllllowana :D

zabawa z porsche 911 chyba boxer, kierowca wyczul zabawę i przez dwa światła pozwalał mi wygrać, a na trzecich poszedł jak strzała, na czwartych światłach powiedział, ze mam bardzo ładne autko ooooo i to się nazywa klasa :)

Re: wyścigi równoległe...

: 30 paź pt, 2009 10:09 am
autor: levis
Rozumiem, ze bmw320d jakis starszy model rzedu 120koni ? W 150 konna juz nie uwierze, a tymbardziej 163konna. No chyba, ze koles nie cisnal :P

Re: wyścigi równoległe...

: 02 lis pn, 2009 10:39 pm
autor: smiechoo
nie wiem ile mial koni wiem ze to byla buda bmw e46 z przed liftingu i z tylu byl znaczek 320d za kazdym razem odchodzilem o długość maski a raz o polowe autka :]

dzisiaj wracając z korków spieszyłem się do domu ( grypa żołądkowa :/ ) i cisnąłem trochę pezotem bo leciałem z pruszcza do wrzeszcza i Pan po dogonieniu mnie otworzył szybę ( stojąc na światłach ) powiedział " ale masz zajebisty wydech takiego ognia z rury dawno nie widziałem, fajna sprawa") a cały czas jadąc słyszałem jak fajnie strzela z tłumika, nie wiedziałem ze ogień tez leci :D TU3M tez swoje potrafi :D

Re: wyścigi równoległe...

: 08 lis ndz, 2009 11:42 pm
autor: moralez
raczej cos nie tak z zaplonem 8)

Re: wyścigi równoległe...

: 09 lis pn, 2009 10:59 am
autor: smiechoo
wydaje mi sie ze auto ma prawidlowo ustawiony zaplon bo w miescie pali 7.7 litra ( dokladnie zmierzone :) ) tylko ze zamontowany stozek, strumienice ( ktora nic nie daje :/ ) i ostatni tlumik jest od 125p (na tym tlumiku poczulem najwieksza roznice bo lzej mu na nizszych obrotach a w gornych obrotach nie zauwazylem zmiany ) czyli pelen przelot jest, wydaje mi sie ze dlatego tak jest :)

Re: wyścigi równoległe...

: 09 lis pn, 2009 11:05 am
autor: levis
To ciekawe , ze masz ultra moc i ultra niskie spalanie. Moj nie schodzi ponizej 8.5L na miescie niewazne czy jade emerycko czy cisne...
A czy ma moc ? Agnieszka i Dzikson sie przekonali na ostatnim Warszawskim spocie...

Re: wyścigi równoległe...

: 09 lis pn, 2009 11:26 am
autor: dzikson
Twój silnik wygląda na zdrowy, to prawda, ale dla uściślenia:
1) nie uwirzę że sprowokowałeś Agnieszkę do wyścigu
2) mój XS poza obrobionym i doprężonym silnikiem ma jeszcze sporo dłuższą skrzynię z 1.1, a na 4. mijaaaaałeś mnie dośc długo :wink:
Oczywiście nie zmiena to faktu, że Twój 1.4 jeździ i daje radę :)

Re: wyścigi równoległe...

: 09 lis pn, 2009 12:29 pm
autor: levis
Nikogo nie prowokowalem :) To Agnieszka sama sie spytala co mam pod maska :)
Ja nic w silniku nie zmienialem, wymienilem tylko uszczelke, dotarlem zawory i gniazda. Mozna wiec powiedziec, ze seria.
A w poscie chodzilo mi o uswiadomienie kolegi smiechoo, ze jego samochod to ewenement jakis, jak ma spalanie tak male, a wycina 130 konne samochody...

Re: wyścigi równoległe...

: 09 lis pn, 2009 6:47 pm
autor: smiechoo
nie mam pojecia czemu tak jest, po wymianie silnika z p106 z przebiegiem 90 tys. to wymienilem uszczelke, caly osprzet silnika i wyregolowalem silnik nic wiecej z silnikiem nie robilem najbardziej interesuje mnie skrzynia 106 byla w pelni seryjna i skrzynia rowniez, na starym silniku takim samym i orginalna skrzynia mialem na dwojce odcinke przy 90 km/h ( wedlug wskazan licznika oczywiscie ) po przeszczepie na nowy silnik i skrzynie odcinke mam dopiero przy 115 km/h, i wydaje mi sie ze to mi najwiecej daje bo wiekszosc musi zmienic bieg a ja jeszcze moge smialo cisnac :) pisze jak jest a to ze tak zasuwa to tez nie wiem dlaczego w sumie i dlaczego taka dluga skrzynia jest...? takie spalanie udalo mi sie uzyskac w miescie przy jezdzie ekonomicznej jak najplynniejsza jazda i hamowanie silnikiem :) przy normalnej jezdzie, takiej hmm jak mam pelny bak to licze ze 8 - 8.5 a jak z kims pocisne na paru swiatlach to spala tyle ile wleje xD

a i chialbym dodac, ze to wszystko na standartowy rozmiarze opon, jak zalozylem 14 alusie z oponami 185/60 autko zaczelo fajnie sie zachowywac na lukach ale czuc ze przyspieszenie leciutko zmalalo ;) jak odbiore autko od mechanika to nagram licznik od 0 160 to zobacze ile jest do setki

Re: wyścigi równoległe...

: 09 lis pn, 2009 7:23 pm
autor: pszemeq
Wczoraj w nocy odjechana bemka 318 kumpla troszke podkręcona i ja na zimówkach bez większego problemu ze sporym zapasikiem.

Re: wyścigi równoległe...

: 13 lis pt, 2009 2:03 pm
autor: a2legro
W sobotę sprowokował mnie właściciel E36 316 zapewne bo nie miałem okazji spojrzeć cały czas był o długość samochodu za mną. 105KM VS. 64KM Jak na 1.9D to nadal jestem w szoku. Sądzę, że musiał być tam w tragicznym stanie silnik 8)7

Re: wyścigi równoległe...

: 13 lis pt, 2009 2:06 pm
autor: levis
smiechoo moze masz wersje na pelnym wtrysku 94 konie ?

Re: wyścigi równoległe...

: 13 lis pt, 2009 2:19 pm
autor: grzechuuu205
ostatnio jadąc do Wrocławia zacząłem wyprzedzac jakiegos TIR-a a za mna jechał Mercedes (chyba Vito czy Sprinter). Koleś zaczął wyprzedzac za mną i chciał jescze mnie przy okazji łyknąć, depłem do konca i zrezygnował :)

całą droge grzecznie za mną jechał :P

Re: wyścigi równoległe...

: 14 lis sob, 2009 4:42 am
autor: smiechoo
levis

nie, mam 1.4 TU3M zapewne taki jak ty w rolandzie ale okazalo sie ze mam uszczelke pod glowica do wymiany ( zle dokrecilem sruby tzn zly klucz dynometrzyczny :/ ) nie mam pojecia dlaczego to tak zasuwa, wydaje mi sie ze to wszystko przez ta dluga skrzynie :P