Autko wrócilo na koła:
Podsumowanie tego co zostało ostatnio zrobione:
- Linki ręcznego nowe,
- Belka używka w dobrym stanie ze stabilizatorem,
- Nowe szczęki hamulcowe,
- Nowe cylinderki,
- Nowe tulejki belki,
- Amory KW tył+poliuretan,
- Nowe wężyki hamulcowe pod podwoziem,
- Nowe wachacze przód,
- Sanki z XS plus stabilizator XS,
- Nowe górne mocowania MC Persona, czyli łożysko i poduszka,
- Nowe końcówki drążków kierowniczych,
- Nowe gumy stabilizatora,
- Nowy olej w skrzyni plus simerringi półosi,
- Półośka prawa wymieniona na sprawną,
- Nowe nakrętki półosi,
- Cięgna zmiany biegów przerobione na uniball, (wreszcie skrócony drążek nie wadzi o fotel),
- Nowe zamki drzwi plus regulacja,
- Jeden ogranicznik drzwi bo niebyło,
- Para drzwi bez rdzy pod kolor,
- Maska bez rdzy od spodu również pod kolor,
- Prawy błotnik pod kolor,
- Grill pod kolor nie połamany,
- Zderzak przedni + nowe mocowania z nierdzewki,
- Migacze pomarańczowe,
- Nowe żarówki, naprawione podświetlenie tablicy,
- Tarcze przednie nacinane Harta plus nowe klocki,
- Inne zaciski ze sprawnymi odpowietrznikami,
- Lusterka zmienione na takie z wichajstrami,
- Naprawione spryskiwacze bo sie zapchały,
- Stożek Noname Out, wrócił filtr zwykły w puszce,
- Nowy magiel Lauber,
- Nowe wycieraczki Alca plus zimowy płyn spryskiwaczy,
Trzeba jeszcze spasować lepiej zderzak bo ten zamiennik to dziadostwo, pospawać dokładkę i pomalować, założyć Cibie, światła też lepiej spasować, odświerzyć stalówki, blacharz i lakiernik, złożyć nowy silnik.
Na tą chwilę zostało zrobić zbierzność bo nadal mam wrażenie że autem rzuca na boki ale mniej niż przed wymianą sanek, a koła są zbyt zbierzne bo widać gołym okiem, więc może przez to.
Ogólnie wreszcie zawieszenie sztywne, tylko nadal czasami coś walnie na dziurach, może to dziadowskie jamexy walą o miseczkę.
Problem pojawił sie z migaczami, Kiedy zmieniałem kierunkowskazy w grudniu to sprawdzałem i migały normalnie, teraz po odpaleniu, prawe naparzają 2x szybciej od lewych, Żarówki są dobre świecą, żadna nie jest spalona, wymieniałem przekaźnik i jest tak samo. Czy ktoś wie o co mu znowu chodzi?
