forum.peugeot205.pl

Wszyscy pojdziecie do piekla

Pieras jesli ten temat tyczy sie zgromadzenia w ktorym ty nie zamierzasz sie wyznawac to po co wogole wchodzisz tu czytasz i sie wypowiadasz.
Jakbys wszedl do meczetu i powiedzial ze ci ktorzy sa bez butow w nim, obrazaja cie bo ty wchodzisz do swojego kosciola w butach.
Pamietaj kazdy wierzy w/czci to co chce. Od kilkudziesieciu lat wielka popularnosc zdobywa sekta pieniadza, dla wielu jest to najwyzsza wartosc, dodatkowo ci sami ludzie udaja co niedziela ze maja wyzsze wartosci

moralez pisze:Jakbys wszedl do meczetu i powiedzial ze ci ktorzy sa bez butow w nim, obrazaja cie bo ty wchodzisz do swojego kosciola w butach.

albo NP: to jakby oskarżyć producentów włóczki że robią moher na berety

Jarmarek pisze:Z wypowiedzi zrozumiałem że najbardziej razi Cię sformułowanie "Kościół", które co prawda nie jest 'zarezerwowane' jedynie dla wiary Katolickiej, ale rozumiem że może budzić pewne opory - zatem wnoszę w związku z nadzwyczajnymi okolicznościami prośbę do naszego Kapłana Naczelnego - Marina prośbę i propozycję zmiany tematu oraz nazwy struktury z "Kościół Czcicieli Peugeota 205" na "Religia Czcicieli Peugeota 205". Choć nie brzmi to już tak doniośle to pozbawia wszelkich wątpliwości - nie odnosimy się do Jezusa Chrystusa, a do ogólnie pojętego Boga - zwanego przez naszych wyznawców Peugeot 205.

W miarę możliwości (nie będę rzucał tak jak Ty paragrafami bo uważam to za zbędne działanie) proszę Cię o pisanie nt.naklejek w temacie im poświęconym. Z góry dziękuję.

W sytuacji przychylenia się do mojej prośby naszego Kapłana Naczelnego przytoczone przez Ciebie argumenty i paragrafy myślę że będzie można uznać za nie aktualne.

Zaznaczam - czynimy dobro, działamy w zgodzie i pokoju. Jesteśmy za wolnością wyznań.

Bracie Jarmarku przychylam się do wniosku. Nawet pójdźmy dalej - niech będzie "wiecie co, wiecie kogo" Peugeota 205

Pieraś wszedł "niczym górnik na barykade, spalił opony, wysypał zboże na tory" - jest dla nas wielkim kolegą i żal by było nie móc z nim popostować sobie tu


Pieraś'iu zmieniłem główny temat czy Cię to cieszy? nieodejdziesz od nas?

na resztę wypowiedzi odpowiem później żona mi kazała robić śniadanie

Marin205 pisze:

Pieraś pisze: Nie chodzę do Kościoła regularnie ale obraża to moje uczucia związane z moją wiarą w Boga.

Ten temat jest swoistą profanacją i dziwię się, że to się dzieje na tym forum.

a co ma piernik do wiatraka tzn co ma 205tka do kwestii wiary w boga

Pieraś pisze:Jeśli to się nie skończy, a ja będę z powodu tego posta w jakikolwiek sposób atakowany to zwyczajnie postąpię jak nie jedna osoba i poproszę o usunięcie mojego profilu ... wiem, wiem ... nikt nie będzie płakał. Ja tylko sugeruję, że mnie to przeszkadza.

Dodam, iż mówienie o miłości do auta z taką przesadą jest albo glupotą albo nierozsądna zabawą ... na poziomie dziecka.

ja nie zamierzam nikomu nic wytykać, czy miałem za złe komuś że nosi np turban???? chce ktoś nosić to niech nosi

a czy komuś wytykałem np pejsy ??? ... RAF sorry wiem że Tobie ale to nie miało nic wspólnego z kwestiami wiary, wiem wiem zapuściłeś się i nie miałeś czasu na fryzjera

roznica taka, ze ten co nosi turban sie tym nie chwali i nie obnosi


p.s. przynajmniej nie bedzie taki temat mnie kolil w oczy.

EDIT:
Jawnie wystepujac przeciw tym postom nie mam/mialem na celu by zrobic bunt, burze w szklance wody ... tylko uwazam, ze forma jest przesadna i moze ranic czyjes uczucia w ogolnym tego slowa pojeciu.
To, ze macie jakies negatywne pojecie o KLERZE ... ja poniekad tez, to mysle ze nie upowaznia to nikogo z nas by mowic o tych ludziach zle ... kazdy popelnia bledy i mysle ze nikt nie zasluguje na obrazliwe epitety, wszyscy przeciez jestesmy ludzmi i chyba nikt nie zasluguje na przykrosc. I tak dobrze wiemy, ze dla niektorych kosciol to miejsce gdzie robia cos na pokaz, inni wierza, ze moze im coniedzielna msza moze pomoc by byc lepszym itp.

Dla mnie slowa typu "zgrzeszylem bo umylem samochod" i tym podobne jakie tu padaly (nie chce mi sie wertowac stron by przytoczyc) sa z jednej strony ZARTEM, PRAWDZIWYM WYZNANIEM TEGO jak sie lubi swoj samochod .... ale niestety tez KPIENIEM lub NABIJANIEM sie z tego, ze sa ludzie ktorzy w ten sposob faktycznie sie modla, przezywaja jakas glebie ...

to trzecie spowodowalo, ze sie oburzylem .... jesli ktos wierzy w swojego peugeota, czy tez sie do niego modli ... to moze to zachowac dla siebie ... a jesli chce to robic na glos to po co prowokowac innych lub swiadomie szydzic z jakichs praktyk ....

mi islam itp i meczety nie przeszkadzaja ... maja swoja wiare, modla sie na swoj sposob ale nie szydza z innych religii, koegzystuja ... tam nikt nie uzywa slow czy zwrotow powszechnie bedacych odzwierciedleniem wiary chrzescijanskich ...

to tak chaotycznym skrotem. nie przeszkadzam tu juz wiecej ....

Nic dziwnego że wyznawcy np. Islamu nie używają określeń ogólnie przyjętych dla wiary chrześcijańskiej - bo te kultury kształtowały się w różnym czasie i oddalone od siebie o wiele tysięcy km.

Żydzi podczas narodzin Chrystusa wyszli z dokładnie takiego samego założenia co Ty Pieraś - "co nam będzie tu taki jeden gadał herezje, za łeb go i na krzyż" - może nie dosłownie, ale tak to wyglądało... Kim był Jezus? Żydem... na podstawie swojej pierwotnej wiary głosił słowo...
Wychowujemy się w kulturze Katolickiej i zupełnie naturalnym dla Nas jest używanie określeń wydawać by się mogło zarezerwowanych jedynie dla tego środowiska - tak jednak nie jest... Różnica między czasami Jezusa, a teraźniejszością jest taka że z wysokim prawdopodobieństwem za głoszenie swojego słowa nie zostanę ukrzyżowany - co napala mnie optymizmem
Modlitwy do Peugeota zachowywałem dla siebie już wystarczająco długo, teraz nadszedł czas by mówić o tym głośno - we wspólnocie - i w dalszym ciągu uważam że mamy do tego pełne prawo.

Ty lepiej napisz co zrobiłeś z Markową Marką Marka...

Ojciec 'zapomniał' zahamować przed płotem i przystankiem ... efekt... kasacja. Cud że żyje - wyszedł z wypadku nawet bez draśnięcia tylko ciężki szok po wypadkowy.

Zginelo Volvo ktorym byles ostatnio w Krakowie? Pancerne auto, ochronilo kierowce. Mam nadzieje ze na przystanku nie bylo nikogo...

tak, dokładnie to Volvo . Na szczęście na tym przystanku bardzo rzadko ktoś stoi i było pusto... z naprzeciwka też nic nie jechało - całkowity bilans to skasowane ponad 20m płotu, przystanek i Volvo. Nikomu nic się nie stało.

Szczęście w nieszczęściu...

No to nieźle. Okazuje się, że do prowadzenia aut potrzebna jest też dobra pamięć
Całe szczęście, że nie ma strat na zdrowiu. Samochodów może być dużo, zdrowie tylko jedno. Co nie zmienia faktu, że szkoda auta.
Ale już nie zaśmiecam Wam tematu

Ufffffffffffffffffff że nic się Tacie nie stało.
Samochód rzecz nabyta , będzie kolejne.

Witajcie

Dzięki naszemu Koledze Pieraś'iowi i jego tematowi Kącik Prawny (polecam lekturę http://www.forum.peugeot205.pl/viewtopi ... =1&t=19680 ) zostałem natchniony kolejnym pomysłem:

Aby w sposób praworządny zarejestrować "wiecie co, wiecie kogo" Peugeota 205 w Rejestrze kościołów i związków wyznaniowych prowadzonym przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji

przede wszystkim trzeba złożyć wniosek który będzie zawierać:

1) listę 100 osób z podpisami,
2) informacje o dotychczasowym przebiegu życia religijnego i metodach działalności,
3) informacje o podstawowych celach, zasadach doktrynalnych oraz obrzędach religijnych,
4) adres siedziby kościoła
5) statut

Generalnie wystarczy kilka mądrych założeń:

1. Peugeot 205 jest najdoskonalszym (i tu mamy przymiot Boski) pojazdem.
2. Wiara jest otwarta i nie wyklucza istnienia innych bogów i bóstw. (wiecie to tak jak z dwoma obywatelstwami, możesz być katolikiem i wierzyć że 205 jest najdoskonalsze)

generalnie kwestie do dopracowania

wolałbym znaleźć 100 chętnych niż np: kupić sto jabcoków i przejść się po plantach

odświeżam temat

Marcin jestem za i na wiosne dorabiam dzwonnice na CJ.