forum.peugeot205.pl

Felgi gniotą jaja Ciekaw jestem kiedy ktoś w Polsce przerobi zwykłe SL299 na skręcane

Dotykałem tych felg Piękności i nawet jakby były całe pośniedziałe, to nadal by były piękne... Cudooooo! Głupia sprawa,że więcej warte niż Indiana w aktualnym stanie, no ale jak czytam tematy tutaj (szczególnie Orfiego ), to daje mi inspiracje, żeby na wiosnę brać się ostro do roboty

Cieszy mnie że moje działania wywołują taki efekt Prezesie - jak coś, służe pomocą.

W tak zwanym miedzyczasie (pojecie utopijne ) udalo sie kupic kultowe juz Speedline SL434 fabrycznie nowe, nawet nigdy z pudelek nie wyjmowane - dzieki Para Kilka fotek:

You welcome

Powoli zwykłe Speedline od GTi staja się rzadkością w Polsce. Dużo osób już ma SL434

Pluto pisze:Powoli zwykłe Speedline od GTi staja się rzadkością w Polsce. Dużo osób już ma SL434

ja ostatnio myślałem o tym by przerobić sobie speedliny na coś takiego

Ciekawe, ciekawe

Dlatego ja zostanę przy swoich ory Speedline'ach, dopóki nie nazbieram na Dimmy

@Lord - co powiesz na wiosenno/letnią Pugową sesję z - może - jakimiś fajnymi dupami ode mnie ??

Pluto pisze:Ciekawe, ciekawe

dostałem zauroczenia jak siedziałem w swoim serwisie oponiarskim

LORD może pokusić się na zrobienie odlewów felg u Martina pod takie stoliki to było by coś - bo ciąć felgę to lekki zgryz.

te stoliki w serwisie miały również nogę wykonaną z tego samego co podstawka pod szybę i oczywiście każdy dodatkowy stolik był z innego wzoru felgi

Micek, przekonales mnie . Marin dopki Dimmy nie pomalowanie nie widze problemu o ile tylko zainteresowanie bedzie.

Jedziemy dalej z tym koksem. Po blisko dwoch latach tuningu lubelskiego i wersji silnikowej T8, auto pojechalo na tuning do stolicy, w zasadzie to kawalek od Warszawy ale skoro Otwock to dzielnica stolicy i wg niektorych niemalze srodmiescie, to ja nie chcac byc gorszym tez mowie ze robie auto w grodzie Warsa i Sawy. W Lublinie samochod nie mial szczescia, pewnie dlatego, ze to stary peugeot i nikt nie wiedzial co to wersja Griffe i dla nikogo to nie mialo znaczenia. Sama wiazke do silnika super fachowiec robil prawie 4 miesiace, z czego samej roboty bylo poltora dnia (rece opadaja ). Jak widac samochod zostal powieziony na lawecie do KrzychaG, gdzie mial dostac nowe serce i jako STAGE II stac sie 2,2 16v N/A. W Lublinie poza sprawami napedu silnik, skrzynia etc nie zostalo zrobione nic, hamulce Brembo nie doczekaly sie zalozenia i jak wiele super divajsow pojechalo w bagazniku czekajac na montaz. Griffe pozegnali przedstawiciele Lozy w skladzie Lord Devil i Un Sacre Numero

To sie ubralem brazowa koszula i buty i granatowa kurtka

Rozumiem że na powyższych zdjęciach samochód jest przed malowaniem ?

Jasna sprawa, dojdziemy i do tego. Nie wszystko na raz.