forum.peugeot205.pl

juz jesteś na półmetku z karoserią teraz ładne malowanko i autko jak nowe

Twój Pug jest jak Frankenstain, po przeszczepie z miankowego XR-a. Nie było widać, że z lewej strony też nie było za wesoło z blachą. A prawy błotnik trzymał się na zbiorniku na płyn do spryskiwaczy ) . Wygląda naprawdę przyzwoicie.

W tym tygodniu Pug wrócił od lekarza. Została ogarnięta elektryka. Fajnie znowu mieć światła, kierunkowskazy, podświetlenie wnętrza i inne bajery
Jeszcze tylko hamulce, linka sprzęgła i będzie Git

Póki co mam kilka pytań:

1. Jakie ciśnienie powinno być w oponach zimowych?

2. Jak wymienić żarówki podświetlania licznika (od zegarka)? Wystarczy zdjąć sam daszek (który zresztą nie chcę się odkręcić), czy jest z tym więcej zabawy i trzeba demontować deskę ? Kierownice też muszę odkręcić?

3. Jak zdjąć gałkę zmiany biegów?

Do punktów 2 i 3 podchodzę dość ostrożnie, żeby niczego nie połamać.

Wybij do góry , tylko nie próbuj odkręcać bo spieprzysz gałke jakieś fotki

Żeby wymienić żarówki podświetlania trzeba zdjąć daszek, licznik masz podświetlany od góry wiec od razu będziesz widział żarówki. Żeby odkręcić daszek należy, zdjąć pokrętła od nawiewów (zdejmują się w określonym położeniu więc lekko pociągasz do siebie i przekręcasz, aż lekko zejdą, nie na siłę!), wykręcić śrubki i zdjąć panel, pod nim po bokach są wkręty, które należy odkręcić. Następnie zdejmujesz plastik trójkątny nad nawiewem środkowym tutaj masz 3 wkręty, odkręcasz. Potem 2 wkręty w otworach w plastiku przy kierownicy tam gdzie z boku masz kierunki (w każdym otworze masz po 2 śrubki, trzeba odkręcić te głębiej osadzone). Ostatnia jest śrubka na imbusa po lewej stronie daszka od szyby widać ją przez otwór w daszku. Tą śrubę wykręcasz tylko trochę i daszek zdjęty. Wymieniasz żarówki i wszystko montujesz na nowo. O ile pamiętam tak to jest powodzenia.

dokladnie jak kolega wyzej pisze, tylko ja bym dodal zeby kierownice przekrecic o 180 stopno lub 90 jakos tak bo wiem.ze na tej kierownicy co masz nie chcial mi daszek zejsc i krecilem nia jeszcze mozesz zdjec kierownice to tylko 1 roboty a daszek bez problemowo demontujesz i montujesz

a galke zdejmujesz tak dwie rece na galke i mocno do gory

moge ci to wszystko zrobic w kilka chwil tylko wpadnin

a co z tym malowaniem auta i plastikow

Łukasz, dzięki za szczegółowe instrukcje. Zrobiłem wszystko krok po kroku i jakoś się udało. Natomiast nie obyło się bez odkręcenia kierownicy (z czym też miałem kłopot), przy zakładaniu daszka. Nigdy nie sądziłem, że wymiana żarówki może być tak skomplikowana i pracochłonna
Przy okazji wymieniłem sobie przełącznik kierunkowskazów na nowy, bo w starym kierunki nie odbijały

Gałkę też udało mi się odkręcić i porządnie wymyć
Robson mogłeś tylko uprzedzić, że przy zdejmowaniu gałki można dostać w zęby

szymon pisze:
a co z tym malowaniem auta i plastikow

Odnowieniem plastików zajmę się jak tylko zgromadzę brakujące elementy, natomiast malowanie całego auta w wakacje.

W zeszłym tygodniu odebrałem Puga od lekarza Zostały zrobione hamulce - zaciski, przewody, klocki, tarcze, oraz naprawiona nagrzewnica.
Znów mam pełnosprawną 205 (jeszcze tylko linka sprzęgła) Ciekawe na jak długo?

Małe pytanie- czy przy 4 osobach Pug, aż tak może "siąść"? Rzadko jeżdżę z kompletem osób, dlatego nie wiem jak powinna wyglądać odległość pomiędzy kołem a nadkolem? Powiem szczerzę, że trochę mi się to nie podoba... i zastanawiam się czy po prostu się nie "przerwie"?
Tak wygląda załadowany: Natomiast tak wygląda pusty:

nie martw się, każda 205 tak ma, ciesz się że jeżdzisz na13 calowych kołach. Na 15 już nie jest tak kolorowo

normalny stan z kompletem pasażerów

Dzięki Panowie , uspokoiliście mnie

na 15tkach exip buda siada na oponach


Martinoo, chyba dobrze to za

aver pisze:na 15tkach exip buda siada na oponach


Martinoo, chyba dobrze to za

bo na exipach z 6mm dystansem to auto jest dwuosobowe + bagaż,
coś za coś, albo wygląd albo funkcjonalnosc

Przeglądając forum zauważyłem, że nie tylko ja mam problem z zamkiem
Zamek od strony pasażera nie działał od zawsze, ale w ostatnich dniach nawalił też zamek od strony kierowcy, który działa jak chce- raz się tylko otwiera, a raz tylko zamyka, teraz jest na etapie zamykania (choć i to nie zawsze), dlatego drzwi muszę otwierać przez bagażnik, który też się zacina
Jest na to jakaś rada? Próbował odmrażaczy i WD40, ale bezskutecznie, nadal zamek chodzi jak chce
Trzeba coś rozbierać czy jest szansa, że sam się naprawi, ewentualnie jakiś magiczny środek?

jarema205 pisze:Przeglądając forum zauważyłem, że nie tylko ja mam problem z zamkiem
Zamek od strony pasażera nie działał od zawsze, ale w ostatnich dniach nawalił też zamek od strony kierowcy, który działa jak chce- raz się tylko otwiera, a raz tylko zamyka, teraz jest na etapie zamykania (choć i to nie zawsze), dlatego drzwi muszę otwierać przez bagażnik, który też się zacina
Jest na to jakaś rada? Próbował odmrażaczy i WD40, ale bezskutecznie, nadal zamek chodzi jak chce
Trzeba coś rozbierać czy jest szansa, że sam się naprawi, ewentualnie jakiś magiczny środek?

miałem z zamkiem od pasażera zawsze problem, ustapio po nasmarowaniu ciegien w miescach gdzie pracują i zamek żyje.