forum.peugeot205.pl

Poukładałem trochę części zakupione od kolegi z Grodziska Mazowieckiego. Znalazłem wewnętrzne trójkąty do moich lusterek (rocznik 1984) i zamieniłem z moimi, które były rozwiercone (ktoś chciał zamontować w nich soprany). jeden z wstawianych trójkątów miał połamane jedno z mocowań, ale po przykręceniu trzyma się dobrze

W międzyczasie oddałem do piaskowania i malowania ramiona wycieraczek. Okazało się, że były chromowane. Pomalowane są na czarno ale lakiernik powiedział, że farba na chromie nie utrzyma się zbyt długo. Nie jestem zadowolony z efektów - widać miejsca gdzie była rdza. Niedługo oddaję kilka elementów do malowania proszkowego. Wezmę też ramiona wycieraczek - może będzie lepiej.

Wygrzebałem też zapinkę do półki bezpieczników. Oddam do renowacji bo trochę zrudziała.

Dzięki uprzejmości zestawu kluczy Pana YATO - pożyczonego od mojego szwagra - wykręciłem z jednego z 3 silników które dostałem razem z budą z Grodziska miskę olejową. Moja miska idzie na malowanie proszkowe - wyciągnięta miska posłuży za osłonę silnika przed kurzem w oczekuwaniu na powrót mojej.

Dobra robota. Takie z pozoru drobiazgi znacznie poprawiają ogólny wygląd auta

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Wyciągnąłem też całe zawieszenie przednie z Grodziskowej budy. Wiozę je w poniedziałek do mechanika - niektóre elementy wylądują w moim samochodzie. 2 ramki koła zapasowego wraz z śrubą mocującą idą do piasku i proszku. Wykręciłem też serwo z pompą hamulcową, zaciski z nowymi klockami i tarcze - jak mechanik stwierdzi, że są lepsze - to lądują u mnie.
A oto dawca - na razie pod przykryciem. Jak postawię garaż to przeniosę wszystkie części do niego i chciałbym otworzyć nowy temat - będzie kupa dłubaniny i mam nadzieję mnóstwo frajdy. PS.
Na kilku zdjęciach występuje mój wóz służbowy - potomek legendarnego Ferrari Testarossa - FIAT SEICENTO!!

Czyli jest szansa, że gti z Grodziska bedzie jeździło?

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Bardzo bym tego chciał. Chociaż nie mam żadnego doświadczenia chciałbym go sam złożyć. Będzie to pewnie bardzo długo trwało - co tu dużo mówić - jestem tego pewien. Będę traktował to jako eksperyment i pole do nabycia doświadczenia w dłubaniu przy pugu. Nie chcę się tutaj dużo na te temat rozpisywać - będzie do tego odrębny temat. Czas pokaże co z tego wyjdzie.