forum.peugeot205.pl

witam wszystkich ! zauważyłem ,ze po dłuzszej jezdzie mam gorące przednie koła ,a dokładnie felgi ,co to oznacza? ze felgi ,az tak są zagrzane....?.... pozdrawiam Mariusz

grzać się będą grzać, u mnie sie mocno grzały gdy cylinderki nie odbijały i auto leciutko hamowało

Jezeli sa cieple to nie masz sie czym przejmowac. Jezeli jednak mocno Ci sie grzeja to zapewne klocki obcieraja o tarcze, ale to powinienes poczuc - swat palonych okladzin!
Rozpedz auto i wrzuc na looz - od razu poczujesz czy auto wyhamowuje.

Co do zapachu palonych okładzin, to powiem CI, żę poczujesz to na 100% To jest taki straszny zapach, jak palonego sprzęgła. Nawet go w środku czuć. Ja to poczułem, jak kiedyś za ostro się jeździło A co do felg, to nigdy nie sprawdzałem, czy one się jakoś grzeją... mam kołpaki heh

u mnie tak mocno sie zagrzały i felgi i klocki i wogole ze az dymek za mną sie ciągnoł a jak stanołem to mysllem ze zaraz sie zapala - to było ostre grzanie -- a winowajca? ---> prowadnice;)

... to zdejmij kolpaki, bo fele Ci sie przegrzeja...

plaski pisze:Co do zapachu palonych okładzin, to powiem CI, żę poczujesz to na 100% To jest taki straszny zapach, jak palonego sprzęgła. Nawet go w środku czuć. Ja to poczułem, jak kiedyś za ostro się jeździło A co do felg, to nigdy nie sprawdzałem, czy one się jakoś grzeją... mam kołpaki heh

szmelc smierdzi, dobrych klockow praktycznie nie czuc.

dziekuje wszytkim za odzew -pozdrawiam -mariusz