Strona 1 z 2
					
				Mocowania amortyzatorów
				: 06 sty czw, 2011 4:27 pm
				autor: Para
				Rozpoczelismy dyskusje na ten temat w tym temacie 
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=22&t=21741 . Szukamy miejsca gdzie je mozna dostac i jakie warto zamowic ? Oryginalne z ASO kosztuja ponad 300 zl za strone wiec chyba warto pojsc w innym kierunku jakichs dobrych zamiennikow
 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 06 sty czw, 2011 7:38 pm
				autor: don padre
				Witam  a czego w zamienniki a orginał . Każdy ma taki zestaw wystarczy wypiaskować pomalować proszkowo i galwanicznie nowe łożysko odboje i 400 setki do przodu a urwaną śrubę w kielichu wymienić i CO jest frajda 

 . Chyba że zawias po dzwonie to kiszka nie to kolega może ma na zbyciu 

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 06 sty czw, 2011 7:53 pm
				autor: 2mouse
				don padre pisze:taki zestaw wystarczy wypiaskować pomalować proszkowo 
jakbym wypiaskował to co się wysypało po wyjęciu kolumn, to by się w kawałki rozpadło... 
don padre pisze:i CO jest frajda 
  
frajdy z ratowania czegoś, co się rozpada w ręku, mam nadmiar od lipca 
  
don padre pisze:Chyba że zawias po dzwonie to kiszka nie to kolega może ma na zbyciu 

 
A w co był strzał? Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia. To może być dla mnie ratunek... 
 
Co nie zmienia faktu, że nowy zamiennik byłby najfajniejszy... 

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 06 sty czw, 2011 8:56 pm
				autor: Marin205
				Orfi wyszukał i to bardzo tanio 

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 06 sty czw, 2011 9:00 pm
				autor: 2mouse
				Marin205 pisze:Orfi wyszukał i to bardzo tanio 

 
Mówisz o tym komplecie , który montował w CTI, czy to coś świeżego? Orfi, do tablicy!...
 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 06 sty czw, 2011 10:01 pm
				autor: Para
				Orfi może i wyszukał, ale jak zwykle trzyma dla siebie 

 Padre ma racje, jak sie da ratować to lepiej to samemu zrobić, wypiaskować co się da i wysłać śrubki do gazwanizacji. Jak widać na zdjęciu poniżej elementy numer: 5,6,3 można zamówić oddzielnie, reszta niestety w zestawie...

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 07 sty pt, 2011 4:27 pm
				autor: grzesiek309
				W zamienniku te mocowania nie są dostępne 

 Pozostaje tylko reanimacja starych a jak nie ma co ratować to trzeba kupić drugi lepszy komplet 

 Łożyska i gumy są dostępne bez problemu. Łożyska są różnych firm nawet SKF. Cena ok 30zł/szt, gumy podobnie 

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 09 sty ndz, 2011 10:12 pm
				autor: cyborg
				Co do gum to mialem nieciekawe doswiadczenia po wymianie amorkow, lozysk i tych gum.. Po wlozeniu nowych zamiennikow okazalo sie ze sa chyba ze zbyt miekkiej gumy i sciskaja sie na tyle ze amortyzator nie pracowal przy malych nierownosciach (troche ciezko to wytlumaczyc), co objawialo sie stukaniem w przodzie. Zakupilem w innym sklepie gumy innego producenta (jednak nadal zamienniki) i bylo to samo. Po kolejnym rozebraniu i przemysleniu sprawy rozcialem dwie nowe gumy (odcinajac gorna-wyzsza czesc) i skleilem dwie takie same czesci (wlasnie te gorne) drogim klejem do gumy Loctita. Po zlozeniu dopiero poczulem ze mam nowe amorki, zadnych stukow i swietne tlumienie nierownosci (oczywiscie jak na zawieszenie Puga)
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 11 sty wt, 2011 11:41 am
				autor: Para
				Lozysko i poduszka dostepne w Intercarsie w komplecie - 124zl lub firmy Kayaba 85zl za komplet.
Numer: 31.421
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 11 sty wt, 2011 2:10 pm
				autor: 2mouse
				Łożysko ani poduszki problemem nie są żadnym, tak samo w Polcarze, BHMD, moto partnerze, można dostać. Problemem są wyłącznie te .........piiiip pierścienie.... 

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 08 cze śr, 2011 3:55 pm
				autor: Marin205
				Para pisze:Rozpoczelismy dyskusje na ten temat w tym temacie 
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=22&t=21741 . Szukamy miejsca gdzie je mozna dostac i jakie warto zamowic ? Oryginalne z ASO kosztuja ponad 300 zl za strone wiec chyba warto pojsc w innym kierunku jakichs dobrych zamiennikow
 
20stego będę u kolegi w ASO (zamierzam naprawić stosunki) i dowiem się ile procent jest mi w stanie zaoferować za ten zestaw - cena to 315 zł
ciekawe że zestaw występuje pod numerem 5031.25 a Orfi na pudełku miał 5031.24  
generalnie poluję na galwanizację w okolicy Krakowa
 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 08 cze śr, 2011 4:14 pm
				autor: 2mouse
				Marin205 pisze:20stego będę u kolegi w ASO (zamierzam naprawić stosunki) i dowiem się ile procent jest mi w stanie zaoferować za ten zestaw - cena to 315 zł
Słuszny to pomysł... 
Marin205 pisze:ciekawe że zestaw występuje pod numerem 5031.25 a Orfi na pudełku miał 5031.24
Ręce opadają, w tej Francji to gorzej jak u nas... 
   
Marin205 pisze:generalnie poluję na galwanizację w okolicy Krakowa
Ja przed sobotą zajrzałem do moich i trzeba przyznać że po piaskowaniu i malowaniu proszkowym nic im nie dolega... ciekawe co po zimie będzie... Tak czy inaczej szukam ładnych pierścieni ze zdrowymi gwintami... Kurcze, jest tylu gości na forum co wycinają CNC, wodą, laserem... Panowie? Może by tak wypuścić serię próbną 10 kompletów pierścieni do mocowań, hę? I ze gwintami M8 a nie M7?... Od ręki biorę dwa komplety...
 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 08 cze śr, 2011 4:15 pm
				autor: Marin205
				2mouse pisze:.... I ze gwintami M8 a nie M7?... ...
a czemu z takimi gwintami?
 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 08 cze śr, 2011 4:50 pm
				autor: grzesiek309
				To znajdź marin nakrętki samokontrujące M7 

 Sam chętnie zakupiłbym custom'owy komplet mocowań 

 
			 
			
					
				Re: Mocowania amortyzatorów
				: 08 cze śr, 2011 5:27 pm
				autor: 2mouse
				grzesiek309 pisze:To znajdź marin nakrętki samokontrujące M7 

 Sam chętnie zakupiłbym custom'owy komplet mocowań 

 
No właśnie, to już trzy, Para też szuka, cztery, Kamil również coś mówił na ten temat...
Powiem tak. Jeśli według swoich możliwości nie będziemy we własnym gronie produkować niektórych części zamiennych, to naprawdę nasze samochody za jakiś czas zamienią się w pomniki. A można, vide Martinop, który póki co jako jedyny przekuwa ideę w rzeczywistość. 
Ja mogę produkować wsporniki pod płytę. Mam wszystko policzone, zwymiarowane, przymierzone, obcykane spawanie i malowanie proszkowe, a co najważniejsze zainstalowane i sprawdzone w boju 

 Jak jest ktoś zainteresowany to spróbuję skalkulować cenę. 
Jak każdy wedle możliwości będzie robił jeden drobiazg, to summa sumarum, nie będzie tak źle z tymi częściami, zwłaszcza z tymi, które nie sprawiają problemu technologicznego do ogarnięcia tylko w wielkiej fabryce...