Strona 1 z 2
					
				jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 17 cze pn, 2013 2:43 pm
				autor: syraia
				Problem, jak w temacie, jedna świeca (skrajna) w fatalnym stanie). Zabrudzona zupełnie jakby ją ktoś wsadził w czarny smar. Tak samo wygadała na jesieni. Wymienione były wszystkie (chociaż pozostałe były OK). Teraz resztą też dobrze wyglądały, tylko ta jedna jest paskudna. No i autko pali jak mały smok 10l na 100 km. Pytanie co mu możne dolegać?
Gabi
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 17 cze pn, 2013 6:21 pm
				autor: Manwe
				łatwiej było by pomoc jakbyś umieściła zdjęcie tej świecy, skrajna od strony sprzęgła(kierowcy) czy rozrządu(pasażera), mierzona była może kompresja silnika 

 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 17 cze pn, 2013 9:58 pm
				autor: syraia
				Nie była mierzona kompresja. Od strony pasażera.
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 18 cze wt, 2013 6:29 am
				autor: borek_wpr
				Długość bagnetu nadal aktualna !!! 
 
Zaolejona świeca. Być może pierścienie czwartego cylindra nie pracują jak potrzeba. 
Duże spalanie- 
jazda na włączonym ssaniu-sprawdzić czy cięgno steruje przesłoną rozruchową (góra gaźnika tuż pod pokrywą dolotu powietrza).
Zbyt bogata mieszanka paliwa. Przydały by się fotki świecy złej i dobrej.Regulacja na Stacji Kontroli Pojazdów- bo mają analizator spalin a koszt ok.30 zł
 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 18 cze wt, 2013 11:04 am
				autor: syraia
				Pamiętam o długości bagnetu (chociaż oczywiście znowu nie widziałam twojej odpowiedzi, bo przeskoczyła na drugą stronę). Muszę go zabrać do domu i jakoś dokładnie zmierzyć. 
Sprawdzę też czy nie wyrzuciłam zabrudzonej świecy.
Sprawdzałam, nie jeżdżę na ssaniu. Na Stacji Kontroli regulują gaźnik? A gdzie jest tak na Pradze Południe?
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 18 cze wt, 2013 4:19 pm
				autor: Manwe
				oba objawy mogła by tez dać uszczelka pod głowicą, sprawdzałaś jak wygląda i jaki jest poziom płynu chłodniczego  

 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 18 cze wt, 2013 8:18 pm
				autor: borek_wpr
				
			
		
				
			
 
						- bez tytułu.JPG (39.48 KiB) Przejrzano 12556 razy
 
		
		
		
			 
Rysunek poglądowy z pokazaną śrubą regulacji składu mieszanki.
Może mieć założony kaptur.
Taką regulację powinni wykonać na każdej Stacji Diagnostycznej.
Dla pewności najlepiej wykonać telefon.
 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 19 cze śr, 2013 9:57 pm
				autor: syraia
				Bagnet ma (część metalowa) 51,5 cm długość. Reszta na zdjęciach.
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 19 cze śr, 2013 10:18 pm
				autor: syraia
				Dobrze,że wyjęłam bagnet. Okazało się, że był całkiem suchy. Autko zjadło cały olej. Sprawdzałam zimą i było OK. Wygląda na to, że do pierwszego cylindra dostaje się olej. Dlatego pewnie tyle pali i kopci jak szalony. Pytanie tylko jak olej przedostaje się do cylindra?
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 19 cze śr, 2013 10:28 pm
				autor: 2mouse
				syraia pisze:Dobrze,że wyjęłam bagnet. Okazało się, że był całkiem suchy. Autko zjadło cały olej. Sprawdzałam zimą i było OK. Wygląda na to, że do pierwszego cylindra dostaje się olej. Dlatego pewnie tyle pali i kopci jak szalony. Pytanie tylko jak olej przedostaje się do cylindra?
Pierścienie na tłoku zeżarte... Bez zrzutu głowicy chyba nic się nie da zrobić...  

 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 19 cze śr, 2013 10:56 pm
				autor: syraia
				Chyba niestety masz rację, a ja zaczynam mieć powoli dosyć. Dopiero co odebrałam do z warsztatu, bo miał robione tylne amortyzatory, później rurę wydechową. Rozpada mu się jeden p;róg, a teraz jeszcze problem z silnikiem. Dużo tego. 

 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 20 cze czw, 2013 5:17 am
				autor: borek_wpr
				Gabi-dzięki za pomiar bagnetu. 
 
Nie ma się co załamywać. Te problemy występują we wszystkich samochodach a w nowszych naprawy są znacznie droższe.
Juniory mają to do siebie że są proste w konstrukcji a w przedziale silnikowym luzu pod dostatkiem co pozwala mechanikowi na swobodne operowanie narzędziami. W zeszłym roku padła mi uszczelka pod głowicą. Zdjęto głowicę którą oddano do specjalistycznego zakładu celem wymiany zaworów,uszczelniaczy zaworowych, dotarciu gniazd zaworowych oraz przeszlifowaniu/splanowaniu powierzchni przylegającej do nowej uszczelki. Koszt 250 zł. Nowa uszczelka + robocizna =270 zł. Razem -  

 .
Tak mniej więcej przedstawiaj się koszty.
Progi można kupić ~ 120zł. Jeżeli się nie mylę to są przykręcane i nie trzeba wycinać błotników jak to ma miejsce np. w Matizie gdzie koszt > 1200zł. Ostatnio byłem zmuszony zrobić przegląd drugiego samochodu w ASO. Świece,filtr powietrza,układ hamulcowy,diagnostyka komputerowa. Godzina roboty i 480 zł  
  
  
.
 205-tki są jakie są, ale dają to COŚ.
 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 20 cze czw, 2013 6:22 am
				autor: 2mouse
				Gabi, już ci kiedyś mówiłem, przy starym samochodzie musisz przejść przez etap likwidacji zaniedbań wcześniejszych właścicieli, ale potem jest już z bańki... 

 Na razie chyba nie przekroczyłaś kwoty, na którą szacowałem prace przy Twoim autku, prawda? 

 A zaraz mogę Ci wysłać linki do utyskiwań ludzi, którzy za bieżące naprawy 4-5 letnich wózków płacą po 7-8 tysi... 
Będzie dobrze. 

 
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 23 cze ndz, 2013 10:38 pm
				autor: cyborg
				Borek, nie wiem skad masz informacje o przykręcanych progach.. Tego nie ma nawet w Erze.. Progi spawa się jak w każdym innym aucie
			 
			
					
				Re: jedna świeca bardzo zabrudzona
				: 23 cze ndz, 2013 11:00 pm
				autor: Manwe
				Sa przyspawane punktowo do cwiartki od wewnatrz